SPEAKING OF DZICZ

PRZYLOTY

DWORZEC

iotok

ODLOTY

POCZEKALNIA

vs

Uważnie przeczytaj regulamin!

 

Nie bój się. Nie ma w nim żadnych haczyków ani drobnych druczków.

Uważnie przeczytaj regulamin!

 

Nie bój się. Nie ma w nim żadnych haczyków ani drobnych druczków.

Uważnie przeczytaj regulamin!

 

Nie bój się. Nie ma w nim żadnych haczyków ani drobnych druczków.

SPEAKING OF DZICZ

vs

Przyleć do nas:

 

Ojciec Bio: r.m.spotkanie@biotok.pl

 

Matka Wio: k.k.spotkanie@biotok.pl

 

Zostaw swoje dane kontaktowe, a my oddzwonimy!

ZAMKNIJ

Uważnie przeczytaj regulamin!

 

Nie bój się. Nie ma w nim żadnych haczyków ani drobnych druczków.

Uważnie przeczytaj regulamin!

 

Nie bój się. Nie ma w nim żadnych haczyków ani drobnych druczków.

ZAMKNIJ

ZAMKNIJ

ZAMKNIJ

ZAMKNIJ

DREZYNA A

Re

K

Arystoteles mawiał: we all live in the yellow submarine...

Krzyś i Raf widzą to inaczej. A po nich choćby biotok...

OFERTA

SPEAKING OF DZICZ

Wróć do góry

 

 Z natury ten,

który wsłuchuje się

w głosy ludzi i ptaków. Ten,

który jest ich naśladowcą 

i badaczem. Piewca przyrody regionalnej. Nauczyciel z konsekwencji doświadczeń migracyjnych, niepogodzony

z przyjętymi w szkole powszechnej

kanonami edukacyjnymi. Zdeklarowany piechur i cyklista. Na co dzień zwyczajny pluszcz. 

ZAMKNIJ

* Pola wymagane

Biotok to także akrobatyka myśli

i słowa. W poczekalni kręci się rozmowa. Zapraszamy do degustacji naszych wyrobów umysłowych gromadzonych w piwnicach biototeki

Imię*
Nazwisko*
Numer telefonu*
Temat*
E-mail
Czekam na kontakt
Czekam na kontakt
DZIĘKUJEMY
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

Biotok

to miejsce

spotkań:

bezpośrednich

oraz zdalnych.

Zapraszamy do

zapoznania

się z naszą ofertą.  

Junken właściwie nigdy nie dorósł. Wciąż jest przekonany, że może wyjadać z obcych talerzy.

Tadzin. Okrada mieszkania. Zabiera tylko zdjęcia i albumy rodzinne.

Wyron. Przemyca białą kiełbasę na Białoruś.

Mandel. W ekskluzywnych sklepach odzieżowych rozrzuca kulki naftaliny.

Bilon. W wegańskim barze smaży kotlety sojowe na smalcu.

Pablo to terrorysta sanitarny. Na publicznych basenach zdrapuje naskórek spod pięt.

Łukścior. Obchodzi punkty prasowe i wyrywa rozkładówki z Playboya.

Kataśka. Łyżką cedzakową łowi monety z fontann.

Zygon. W ośrodkach wczasowych igłą przebija materace i pontony na wodzie.

Kucjan potrafi podrobić każdy podpis. W internetach sprzedaje autografy słynnych ludzi.

Rafatajew znęca się nad zwierzętami. Na spacerach podstawia nogi psom.

Izana nie zna litości. W słotne dni obrzuca ludzi błotem na ulicach

Tomez. Oszukuję żonę, mówiąc jej, że nie przekąsza między posiłkami.

Janaś. Ssie kciuk. W dzieciństwie matki, teraz obcych kobiet.

Wieczorami w starym kalendarzu rysuję złoczyńców... Sztefan rozrabiał w Święto Niepodległości! 

Kaźmirz obrabia torebki, ale tylko blondynek.

Januszcz pracuje w garmażerce. Fałszuje daty ważności dań gotowych.

Jerzyr 'robi' punkty usługowe. Kradnie pojemniki z napiwkami.

Barbra dybie na młodych mężczyzn. Grzebie im w kieszeniach.

Jasiuh okrada torby listonoszy. Zabiera tylko pocztówki.

Żustin prowadzi kwiaciarnię. Podrzuca larwy owadów do kwiatów doniczkowych.

Pietruń. W komunikacjach miejskich czyta nachalnie ludziom przez ramię.

04 września 2021
Człowiek to zwierzę stadne. Stado to nie wspólnota oparta o zgodną współpracę grzecznych pensjonarek. Stado to nie Wielka Orkiestra Zwierzęcej Pomocy. Wbrew pozorom, które każdego dnia starannie pielęgnujemy, wyznając fundamentalistyczny

Copyright © 2023 - All Rights Reserved - Biotok